Wyspa Rottnest stała się pierwszym obszarem na terenie Australii, który zakazał używania plastikowych słomek do picia. Organizacje proekologiczne twierdzą, że tą drogą powinien pójść cały stan.
Szef Rady Australii Zachodniej Piers Verstegen stwierdził, że to "impuls zachęcający" i potrzebne będzie kompleksowe rozwiązanie obejmujące cały stan, aby słomki nie trafiały na wysypiska lub co gorsza do oceanu, gdzie stanowią poważny problem dla życia morskiego.
"Zakaz używania słomek plastikowych na wyspie Rottnest ma sens, ponieważ słomki stanowią poważny problem dla życia morskiego, a bardzo szybko są w stanie trafić do oceanu" - powiedział.
"Wyspa Rottnest jest idealną lokalizacją, aby rozpocząć wprowadzanie zakazu dotyczącego wszystkich plastikowych artykułów jednorazowego użytku, dając czas na wypróbowanie alternatywnych rozwiązań przez firmy na wyspie, zanim zostaną one wprowadzone w całym stanie. Ostatecznie, rozwiązanie obejmujące cały stan będzie łatwiejsze do wprowadzenia przy akceptacji przedsiębiorstw i konsumentów. Jeżeli ludzie nadal chcą używać słomek, dostępnych jest więcej alternatywnych opcji, takich jak bambus, stal nierdzewna czy biodegradowalne słomki papierowe".
Minister środowiska Stephen Dawson powiedział, że rząd nie ma planów wprowadzenia ogólnokrajowego zakazu. Powiedział jednak, że wysłucha opinii strony społecznej prosząc mieszkańców o ich opinie na temat ograniczania jednorazowych tworzyw sztucznych, w tym plastikowych słomek.
"Plastik potrzebuje około 450 lat na to, aby zacząć się rozkładać, chcemy go zatrzymać zanim trafi na piękne plaże Australii Zachodniej i do naszych oceanów" - powiedział Dawson.
Rzecznik rządu stanowego potwierdził, że nie będzie żadnych grzywien związanych z zakazem słomek plastikowych na Rottnest. Niektóre firmy już zdecydowały się pójść tą drogą i zaoferować swoim klientom ekologiczne słomki z papieru, na przykład bar Rodney's Bait n Tackle. Właściciele Nathan Nisbet i Scott Kociuruba serwują koktajle z bambusowymi i ekologicznymi papierowymi słomkami dostępnymi na zasadzie samoobsługi.
Słomki są "na tapecie" australijskich działaczy na rzecz ograniczenia zużycia plastiku od czasu, gdy w ramach projektu podwodnego sprzątania Sydney, Manly Cove znalazł w oceanie tysiące słomek do picia, a instruktor nurkowania Harriet Spark nakręciła film z ośmiornicą trzymającą kilka plastikowych słomek trafiając na pierwsze strony gazet.
Wcześniej australijski oddział Coca-Coli zadeklarował zaprzestania dystrybucji plastikowych słomek i mieszadeł do napojów zastępując je nadającymi się do recyklingu i ekologicznymi słomkami papierowymi.